Zimą na plac zabaw… Dlaczego nie?!

Zimą place zabaw pustoszeją. Wyglądają na opuszczone i zapomniane, aż trudno jest sobie wyobrazić, że jeszcze kilka miesięcy temu bawiły się na nich tłumy dzieci. Mróz i śnieg wcale nie muszą być przeszkodami do zabawy na świeżym powietrzu, wręcz przeciwnie. Zimą dzieci tak samo, jak latem - potrzebują ruchu. Plac zabaw jest do tego idealnym miejscem. 

Dzieci potrzebują ruchu na świeżym powietrzu 

Okres jesienno-zimowy to czas infekcji. Właśnie z tego powodu rodzice często unikają długich spacerów i zabaw na dworze. Wydaje im się, że w ten sposób uchronią swoje dzieci przed katarem i kaszlem. Jest jednak zupełnie inaczej. Dzieci zarazić się mogą wszędzie, a najczęściej dzieje się to w żłobku, przedszkolu i szkole. Zatrzymanie w domu w zimowe popołudnie nie jest więc rozwiązaniem problemu. Poza tym organizm dziecka musi mieć szansę, aby nabrać odporności, co zapewne słyszałeś niejednokrotnie. Dzieje się to oczywiście w placówce, ale również podczas pobytu na dworze.

Maluch potrzebuje przebywać w różnych warunkach, aby jego organizm mógł się uregulować i nauczył się dostosowywać do różnych temperatur. Zwróć też uwagę, jakie warunki zimą panują w Twoim mieszkaniu. Jeśli masz urządzenie do pomiaru wilgotności powietrza, skorzystaj z niego, aby sprawdzić, czy poziom jest na właściwym poziomie, a więc powyżej 40%. Zimą niestety wilgotność powietrza w domach spada głównie przez ogrzewanie. To częsta przyczyna infekcji górnych dróg oddechowych. Właśnie dlatego warto wychodzić z dzieckiem na zewnątrz, gdzie będzie mogło pooddychać bardziej sprzyjającym mu powietrzem. Każda aktywność taka jak zabawa w ogrodzie czy wycieczka w formie spaceru jest wartościowym doświadczeniem, które sprzyja rozwojowi Twojej pociechy.

Nie ma złej pogody, jest tylko nieodpowiednie ubranie 

Zła pogoda wcale nie jest pretekstem do siedzenia w domu! Przypomnij sobie swoje dzieciństwo, kiedy czekałeś na pierwszy śnieg, a każde popołudnie najchętniej spędzałbyś na zewnątrz. Dobrze ubrane dziecko, adekwatnie do pogody może bawić się na placu zabaw również zimą. Warto jednak zwrócić uwagę, że zabawki na placu zabaw mogą być mokre, pokryte śniegiem, wodą, a nawet lodem.

Aby maluch mógł z nich korzystać, powinien mieć ocieplane, nieprzemakalne spodnie lub całościowy kombinezon. Spodnie dresowe czy jeansy nie sprawdzą się najlepiej. Włóż dziecku ocieplane buty z antypoślizgową podeszwą. Kurtka musi być wygodna, a pod nią najlepiej podkoszulka lub body dla maluchów, aby dobrze zakryć plecy. Przyda się jeszcze bluzka i bluza – najlepiej bez kaptura. O czapce i rękawiczkach zapewne nie musimy Ci raczej przypominać. 

Jak spędzać czas na placu zabaw zimą?

Jeśli masz swój własny plac zabaw w ogrodzie, to możesz go przygotować do zabaw dzieci. Na pewno powinieneś odśnieżyć wszystkie zabawki i pozbądź się z nich lodu. Na publicznych placach zabaw będzie to trudniejsze. Możesz samodzielnie pozbyć się śniegu przynajmniej częściowo lub… przekazać to zadanie dziecku, co będzie dla niego świetną zabawą. Śnieg świetnie sprawdza się jako alternatywa dla piasku. Zjeżdżanie po ośnieżonej zjeżdżalni też jest czymś innym, niż maluch zna z letnich zabaw, więc na pewno mu się spodoba. Wykorzystując domek jako twierdzę, zorganizujcie bitwę na śnieżki. Jeśli chodzi o huśtawki, też nic nie stoi na przeszkodzie, aby dziecko mogło z nich korzystać.

Pamiętaj jednak, że maluch nie powinien się bawić zimą na placu zabaw, jeśli ma gorączkę i źle się czuje. W przypadku gorszego samopoczucia warto przez kilka zrezygnować z zabawy, aby zapobiec rozwojowi choroby. Podobnie w sytuacji, gdy mocno wieje i intensywnie sypie śnieg - poczekajcie, aż pogoda będzie Wam bardziej sprzyjać. Wtedy możecie wspólnie wrócić do ogrodu i oddać się beztroskiej zabawie na świeżym powietrzu. To świetny sposób na wspólne, wartościowe spędzenie wolnego czasu. Korzystanie ze wszystkich atrakcji na placu zabaw jest możliwe nawet zimą!